17.12.2014, 09:11
Jacenty...VS, SpyShelter i jeszcze HMPA? Mam wrażenie, że to za dużo i że niemal dublujesz warstwy...
- VS to już z góry restrykcje przy pracy na aplikacjach połączonych z siecią, a to one właśnie są najbardziej podatne i najgroźniejsze, a do tego działanie anti-exe połączone ze sprawdzaniem reputacji uruchamianych procesów i na dodatek możliwość uruchamiania tych podejrzanych w środowisku z dodatkowymi restrykcjami, ponadto restrykcje na wybrane foldery
- SS FW to anty-loger z silną ochroną systemu typu HIPS i modułem za pory również z możliwością nadawania restrykcji na aplikacje i obszary dysku...pomijam szyfrowanie
-HMPA to też restrykcje na aplikacje
Nie czujesz, że może gdzieś coś się skonfliktować? Co prawda i u mnie był SS oraz VS bez konfliktów, ale już jakiś czas temu odpuściłem sobie programy "anty-exploit".
- VS to już z góry restrykcje przy pracy na aplikacjach połączonych z siecią, a to one właśnie są najbardziej podatne i najgroźniejsze, a do tego działanie anti-exe połączone ze sprawdzaniem reputacji uruchamianych procesów i na dodatek możliwość uruchamiania tych podejrzanych w środowisku z dodatkowymi restrykcjami, ponadto restrykcje na wybrane foldery
- SS FW to anty-loger z silną ochroną systemu typu HIPS i modułem za pory również z możliwością nadawania restrykcji na aplikacje i obszary dysku...pomijam szyfrowanie
-HMPA to też restrykcje na aplikacje
Nie czujesz, że może gdzieś coś się skonfliktować? Co prawda i u mnie był SS oraz VS bez konfliktów, ale już jakiś czas temu odpuściłem sobie programy "anty-exploit".
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"