16.10.2013, 20:26
Poszczególne warstwy ochrony różnie się sprawują:
1. Tryb utwardzony - działa dobrze w pierwszym kontakcie, chyba że natkniemy się na zainfekowane pliki z podpisem cyfrowym, które są dopuszczone do uruchomienia nawet w trybie agresywnym;
2. DeepScreen (avast! autosandbox) - działa to tak, że nie działa, przynajmniej z ransomem. Analizuje, wykrywa, a system i tak zablokowany (mimo że sama piaskownica sprawuje się dobrze, to jednak chyba nie jest uruchamiane w piasku);
3. Co do samej ochrony sygnaturami oraz evo - to podobnie jak w wersji poprzedniej, jest "nawet, nawet".
1. Tryb utwardzony - działa dobrze w pierwszym kontakcie, chyba że natkniemy się na zainfekowane pliki z podpisem cyfrowym, które są dopuszczone do uruchomienia nawet w trybie agresywnym;
2. DeepScreen (avast! autosandbox) - działa to tak, że nie działa, przynajmniej z ransomem. Analizuje, wykrywa, a system i tak zablokowany (mimo że sama piaskownica sprawuje się dobrze, to jednak chyba nie jest uruchamiane w piasku);
3. Co do samej ochrony sygnaturami oraz evo - to podobnie jak w wersji poprzedniej, jest "nawet, nawet".