06.03.2018, 14:38
Rosja od jakiegoś czasu ogranicza lub blokuje swobodny dostęp do sieci, mając nadzieję że to pomoże jej kontrolować społeczeństwo, przemysł, finanse...wolność po prostu. Prawie 1,5 roku temu np.
Refleksja?...mogą robić, co chcą, ale spodziewać się można, że ktoś w końcu się mocno wkurzy...porządną rewolucję już raz sobie zafundowali, a konsekwencje były bardzo spektakularne...
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
, teraz ustami swojego oficjela potwierdzają, że są technicznie w stanie odłączyć się od ogólnoświatowej sieci. Można jedynie oczekiwać, że to tylko czcze przechwałki, a jeśli już się sprawdzą, to zaoferują więcej, niż[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Cytat:Doradca prezydenta Rosji ds. internetu German Klimenko ocenił, że jego kraj jest gotowy technicznie do odłączenia się od globalnej sieci; proces jednak nie będzie łatwy - podał w poniedziałek dziennik "Moskowskij Komsomolec".Źródło
Klimenko oświadczył, że jeśli Rosja "jutro odłączy się" od globalnego internetu, "nie jest w stanie zagwarantować, że dla wszystkich proces ten będzie przebiegał bezboleśnie".
Jego zdaniem pewne jest, że w razie odłączenia Rosji od światowej sieci internetowej, problemów doświadczą m.in. osoby, które przechowują i przetwarzają dane poza granicami kraju mimo dekretu nakazującego ich przechowywanie na terytorium Rosji. Problemy mogą również dotknąć właścicieli domen i serwerów zagranicznych.
Cytat:Pod kątem sprzętu i oprogramowania nie ma żadnych przeciwskazań dla naszego normalnego i dobrego funkcjonowania, nawet jeśli zostanie nam wypowiedziana wojna w rodzaju izolacji na Krymie
German Klimenko - Doradca prezydenta Rosji ds. internet
Dodał, że stworzony na polecenie gospodarza Kremla segment internetu przeznaczony przede wszystkim dla administracji państwowej, działa sprawnie i bezproblemowo.
"Wszyscy pracownicy administracji, a także instytucje państwowe, znajdują się za swego rodzaju wielkim chińskim firewallem" - oznajmił Klimenko, dodając, że dzięki temu są oni bezpieczni pomimo potencjalnych zagrożeń.
"Moskowskij Komsolomec" przytacza również wypowiedź Klimenki, w której wspomina on czas, gdy ponad 15 lat temu był obecny przy podejmowaniu decyzji o legalizacji produktów Microsoftu w administracji państwowej i szkołach publicznych. Jego zdaniem, przedstawiciele Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF)ostrzegali wówczas, że "Amerykanie wzmocnią uścisk wokół nas, a potem wyłączą internet". Przedstawiciele Microsoftu według słów Klimenki, mieli wtedy zapewniać, że nic takiego w przyszłości nie będzie miało miejsca.
"Niezależnie od zapewnień i sojuszy, zawsze znajdą się sytuacje, w których będzie można powiedzieć wam: teraz na Krymie nie działa Google i Microsoft, a wy odpowiecie: jak więc jest możliwe, że mamy komercyjne banki i komunikację?" - powiedział Klimenko, dodając, że większość zwykłych obywateli nie zdaje sobie sprawy z tego, jak komunikacja internetowa działa pod względem technicznym.
W 2010 roku rząd Rosji nakazał całkowitą wymianę oprogramowania w kraju na rosyjskie w ciągu pięciu lat.
Cytat:Pokazano nam jasno, że musimy zatroszczyć się o nasz dom, w którym musimy zamontować zamki w drzwiach, do nas należące
German Klimenko - Doradca prezydenta Rosji ds. internet
Wcześniej w poniedziałek rosyjskie media poinformowały o wniesieniu pod obrady Dumy projektu nowego prawa, które miałoby wprowadzić obowiązek moderacji treści w sieciach społecznościowych.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Refleksja?...mogą robić, co chcą, ale spodziewać się można, że ktoś w końcu się mocno wkurzy...porządną rewolucję już raz sobie zafundowali, a konsekwencje były bardzo spektakularne...
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"